Przy pisaniu bloga o kosmetykach do pielęgnacji twarzy obiecałam Wam , że opiszę również żel z Claen&Clear
Na początku opis producenta:
Jego przełomowa formuła zawiera składnik zwalczający wągry, który dociera w głąb porów oraz glinkę, która wchłania tłuszcz.
Usuwa zanieczyszczenia i pomaga zapobiegać ponownemu pojawianiu się wągrów.
Może być używany na 2 sposoby.
Pierwszy sposób :
stosuj codziennie jako żel myjący, aby usunąć martwe komórki i zanieczyszczenia , które zalegając w porach, mogą prowadzić do powstawania wągrów. Producent gwarantuje , że produkt jest tak skuteczny, że efekt widzi się od 1 dnia stosowania.
Drugi sposób :
Używaj go jako maseczkę, gdy chcesz dogłębniej oczyścić skórę.
Pozwól maseczce dotrzeć w głąb porów ,
gdzie glinka wchłonie nadmiar tłuszczu.
SPOSÓB UŻYCIA:
(Jako żel)- zwilż twarz. Delikatnie rozmasować żel na twarzy, omijając okolice oczu.
Dokładnie spłukać wodą i osuszyć twarz.
(Jako maseczka)- nałożyć równomierną warstwę produktu na twarzy.
Zostawić na 3 minuty.
Spłukać wodą i osuszyć twarz.
SKŁAD: Aqua, glycerin, kaolin, bentonite, sodium methyl cocoyl taurate, CI 77891, trideceth-9, salicylic acid, menthol, PEG-5 ethylhexanoate, coconut acid, xanthan, gum, sodium chloride, disodium edta, sodium citrate, citric acid, methylparaben, ethylparaben, propylpharaben, chlorphenesin, parfum.
Pojemność : 150 ml.
Cena : ja w Rossmanie zapłaciłam ok 18 zł
Teraz moja opinia:
Zapewne nie jedna z Was (i nie jeden) ma problemy z pozatykanymi porami. Ja niestety również . Najwięcej przy nosie, pod oczami i na brodzie.
Niestety jako żelu nie bardzo mogę używać bo boję się o popękane naczynka. Ale jako maskę co raz stosuje na ww partie twarzy. Po nałożeniu maski mam uczucie zimna, ściągania i mocno czuć mięte (która niestety podrażnia moje oczy dlatego zamykam je) . Ale efekt naprawdę jest rewelacyjny już po pierwszym razie widać poprawę, mniej widać wągry , skóra jest gładsza
(producent mówił prawdę na opakowaniu).
Stosuję go mniej więcej 2-3 razy w tygodniu o ile nie zapomnę i najdzie mnie ochota. Jak wyskoczy mi jakiś pryszcz to również biorę ten produkt i miejscowo nakładam na miejsca zmian i chodzę se z nim ok 30 min. Bardzo fajnie wysusza i po 2 dniach nie ma śladu po pryszczu :)
Jedynym malutkim minusikiem jest to że troszkę ciężko zmywa się z twarzy.
Ma ładny wygląd, wszystko jasno i zrozumiale opisane.
Jego konsystencja jest taka:
A Wy używałyście może ten żel?
Jeżeli tak to piszcie o waszych wrażeniach.